Czy można lepiej uczcić 130-te „urodziny” „Lalki” B. Prusa (29.09.1887r. ukazał się pierwszy odcinek utworu w „Kurierze Codziennym”) niż spacerem śladami bohaterów tej powieści? Chyba nie. Dlatego 29.09.2017r. klasa IIID powędrowała ścieżkami Wokulskiego i innych postaci z książki. Warszawa inspirowała pisarza, a on jak nikt inny przedtem uczynił to miasto nieśmiertelnym.
Żyje ono na kartach jego powieści, ale także w naszej świadomości, tym bardziej, że niektórzy z nas chcieliby studiować w stolicy. Podczas spaceru dotarliśmy do miejsc, w których m. in. Wokulski studiował, mieszkał, spacerował, zakochał się od pierwszego wejrzenia. Zobaczyliśmy, gdzie znajdowały się sklepy starego Mincla i Wokulskiego, a gdzie baronowa Krzeszowska zamawiała mszę. Dowiedzieliśmy się, dlaczego pomnik Prusa stoi na Krakowskim Przedmieściu i czy pisarz w ogóle ukazał nam prawdziwą Warszawę. Szkoda, że nie mogliśmy napić się herbaty, kawy, odpocząć wśród książek w księgarni nazwanej im. B. Prusa na Krakowskim Przedmieściu (zbyt liczna grupa). To dobrze, ze upamiętnia się również miejsca związane z postaciami fikcyjnymi. Non omnis moriar… Tylko pozazdrościć warszawskim uczniom, że częściej niż my mogą zwiedzać miejsca opisane w lekturach.